Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Tragedie Charkowa

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Nazwa Charków jest dzisiaj na ustach całego świata, najnowsze dzieje tego miasta i innych, zaatakowanych ukraińskich miejscowości spowodowały, że znów – jak w latach drugiej wojny światowej – ich mieszkańcy tracą cały dorobek życia, pod gruzami bombardowanych domów ginął niewinni cywile, wśród nich również dzieci.
Tragedie Charkowa

Tragedie Charkowa
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Tragedie Charkowa
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Tragedie Charkowa
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Od podobnej tragedii, którą wtedy zgotował najazd hord niemieckich, minęło z górą osiemdziesiąt lat, ale w różnych miejscach Europy można znaleźć liczne świadectwa żałosnego końca tamtego dążenia do zawładnięcia światem przez barbarzyńskiego, brunatnego watażkę. Są takie także na Dolnym Śląsku.

Warto więc może najpierw przypomnieć, iż Charków należał od lat do największych centrów przemysłowych i kulturalno-naukowych Ukrainy, a niegdyś, jeszcze w czasach istnienia Związku Sowieckiego, stanowił jego trzeci akademicki, przemysłowy i kulturalny ośrodek - zaraz po Moskwie i Leningradzie. Funkcjonowało w nim między innymi kilkanaście uniwersytetów i innych szkół wyższych. W 2019 roku mieszkało tu ponad dwa miliony osób.

W latach 1919–1934 to wielkie miasto było stolicą niesamodzielnej Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, później ośrodkiem stołecznym został Kijów. Po wojnie polsko-bolszewickiej w latach 1921–1924 w Charkowie działało Poselstwo Rzeczypospolitej Polskiej, przemianowane w 1924 roku na Konsulat Generalny RP.

Lata stalinowskich „porządków” i „jedynie słusznych” komunistycznych „reform” gospodarczych przyniosły tym urodzajnym ziemiom zapaść cywilizacyjną i straszliwą klęskę głodu, spowodowanego bezsensowną, upiorną polityką sowieckiego „ojca narodu”.

To także w Charkowie w roku 1940 sowieckie NKWD zamordowało niemal cztery tysiące polskich więźniów obozu ze Starobielska, pochowanych następnie w Piatichatkach.

Podczas drugiej wojny światowej miasto zostało zdobyte przez Niemców 24 października 1941 roku. Znaczna część jego ludności doznała wielu cierpień za rządów Stalina, więc grupy mieszkańców wychodziły witać wkraczające jednostki Wehrmachtu i innych formacji hitlerowskich jak wyzwolicieli - kwiatami, chlebem i solą. Okupacja niemiecka szybko pokazała prawdziwe oblicze nazistowskich najeźdźców…

Armia Czerwona próbowała odbić Charków podejmując nieudaną operację w maju 1942 roku. W sumie miały miejsce cztery wielkie bitwy o to miasto, trwały one najogólniej od 21 lutego do 18 marca 1943 roku. Ostatecznie Charków został odzyskany przez Sowietów 23 sierpnia 1943 roku w wyniku operacji biełgorodzko-charkowskiej.

Rosjanie skutecznie wykorzystali czas, gdy niemiecka 6 Armia była okrążona pod Stalingradem. Strona sowiecka podjęła wtedy serię dobrze przygotowanych ataków przeciwko pozostałym jednostkom Grupy Armii „Południe”. 29 stycznia 1943 roku Armia Czerwona rozpoczęła operację „Skaczok”, zaś 2 lutego operację „Zwiezda”. Działania te, prowadzone pomiędzy styczniem a początkiem lutego, przełamały niemieckie linie obronne. To umożliwiło wyzwolenie nie tylko Charkowa, ale także Kurska, Biełgorodu, Woroszyłowgradu i Iziuma.

Pierwotnie trzecie w rankingu wielkości miasto ówczesnego Związku Sowieckiego zostało zniszczone w siedemdziesięciu procentach, dziesiątki tysięcy jego mieszkańców poniosły śmierć, na roboty przymusowe do III Rzeszy wywieziono blisko sto dwadzieścia tysięcy Charkowian, w różnych odwetowych egzekucjach nazistowskich zgładzono kolejne trzydzieści tysięcy, ponadto warunki wojenne i głód spowodowały śmierć osiemdziesięciu tysięcy osób. Dzisiaj Charków znów krwawi, giną dzieci, kobiety, niewinni ludzie.

Na jednym z zapomnianych, zdewastowanych cmentarzy niemieckich w powiecie bolesławieckim ktoś – być może z rodziny oficera – umieścił nową tablicę nagrobną. Znamienna jest inskrypcja, umieszczona na niej pod sylweta Krzyża Żelaznego :

“Günther Heyn – Oberleutnant – u. Btterieschef – fiel. bei Charkow –

* 4.9.1918 + 26.2.1942 – Art.Rgt. 298”

Ten najeźdźca zginął pod Charkowem niemal dokładnie osiemdziesiąt lat temu…


Zdzisław Abramowicz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl